Ciekawostki o Wietnamie

Wietnam jest krajem bardzo odmiennym kulturowo od Polski, dlatego przed wyjazdem do tego kraju warto poznać kilka zwyczajów i zasad obowiązujących, aby nie popełnić gafy i przez przypadek kogoś nie urazić.

Nagrobki w polu

W Wietnamie, głównie na wsiach i niewielkich miasteczkach, nadal praktykuje się tradycyjny pochówek. Ciało zmarłego chowane jest na polu ryżowym lub innym polu, znajdującym się w pobliżu domu. Na polach ryżowych lub u podnóży gór stawiane są pojedyncze nagrobki, lokalizacja wybierana jest zgodnie z wolą zmarłego oraz zasadom feng shui. Oprócz ciała do trumny wkłada się kilka rzeczy, najczęściej są to osobiste przedmioty zmarłego, miska ryżu oraz list. Wietnamscy wyznawcy konfucjanizmu odprawiają dwa pogrzeby, pierwszy na polu, a drugi po 3 latach, wtedy pozostałości są wykopywane i przenoszone do grobu rodzinnego na cmentarzu.

Producent ryżu

Wietnam jest drugim na świecie największym producentem ryżu. Szacuje się, że najstarsze tarasy ryżowe zostały stworzone w XV wieku. Obecnie stanowią one jedną z największych atrakcji tego kraju. Oprócz tego, Wietnam może poszczycić się mianem drugiego na świecie producenta kawy oraz największego producenta orzechów nerkowca. Szacuje się, że 35% wszystkich orzechów pochodzi z Wietnamu.

Język

Słowa w języku wietnamskim są bardzo krótkie, najczęściej składają się z jednej sylaby. Najdłuższe słowo składa się z 7 liter i jest to „nghiêng” oznaczający przymiotnik „skłonny”. Każda sylaba ma swój ton, który zmienia znaczenie słów, dlatego wyraźna wymowa jest tak istotna.

Najpopularniejsze nazwisko

Najpopularniejszym nazwiskiem w Wietnamie jest Nguyen, nosi je 40% wszystkich Wietnamczyków. Pochodzi ono on sprawującej przez wiele lat władzę dynastii o tej samej nazwie. Rodzina ta rządziła od XIII wieku aż do 1955 roku, gdy ostatni król Bảo Đại został zdetronizowany.

Kuchnia

Kuchnia wietnamska jest bardzo oryginalna oraz ze względu za swoją lekkość i brak ciężkich sosów uchodzi za jedną z najzdrowszych na świecie. W tej kuchni, to nie mięso odgrywa główną rolę, mimo że i takie dania się znajdują, jednak prym głównie wiodą tam ryby i owoce morza połączone z warzywami i ryżem lub makaronem sojowym oraz świeże owoce. Niewiele używa się w niej także tłuszczu i produktów wysoko przetworzonych. Jednak tym co ją wyróżnia pośród innych to niebagatelne połączenie ziół i przypraw, nierzadko skrajnych. Będąc w Wietnamie koniecznie trzeba spróbować zupy Pho, Udong oraz jednego z licznych smażonych makaronów.

Restauracje

Im restauracja brudniejsza tym podawane w niej jedzenie jest lepsze. W przeciwieństwie do Europy, je się głośno, mlaska, a resztki czy okruszki zrzuca na podłogę. Oprócz jedzenia, na podłodze lądują serwetki i wypalone papierosy.

Dystans społeczny

Dystans społeczny w Wietnamie jest nieco większy, mimo panującego wszędzie tłumu. Wietnamczycy nie lubią dotyku obcych ludzi, a szczególnie zabronione jest dotykanie ich głowy, ponieważ uważają, ze właśnie tam skrywa się duch. Nie należy także klepać ich w ramię, gest ten przeznaczony jest jedynie dla naprawdę bliskich sobie osób. Za niekulturalne uznaje się również wskazywanie czegoś lub kogoś palcem.

Palenie

Palić można wszędzie, jest ono dozwolone w każdym miejscu, w parku, na przystanku czy w restauracji. Ponad połowa Wietnamczyków pali. Bardzo popularna jest fajka wodna, nazywana Thuoc Lao, w której pali się liście rośliny Nicotiana Rustica, posiadającej dużą dawkę tytoniu.

Czerwone wesela

Tradycyjne wietnamskie wesele to bardzo ważne wydarzenie w życiu całej rodziny. Obchodzone są one hucznie, a liczba gości może dochodzić nawet do 1000 osób, co przekłada się na koszty takiego wydarzenia – są one niesamowicie wysokie, nierzadko równe niemal 10 -letniej pensji Wietnamczyka. Kolorem przewodnim nie jest biel, a czerwień, będąca nie tylko kolorem przewodnim, dodatków czy kwiatów, ale także będąca kolorem sukni ślubnej panny młodej. Kolor ten symbolizuje szczęście i pomyślność. Nadal, mimo, że to nie już rodzice wybierają partnerów swoim dzieciom, to ich zdanie ciągle jest bardzo istotne, podobnie jak zdanie „gwiazd”. Młodzi nieraz proszę o radę astrologów, którzy mają sprawdzić, czy para została sobie zapisana w gwiazdach, podobno nie raz zdarzyło się, że ich zdanie przesądziło o rozpadzie związku.

Polacy związani z Wietnamem

Mimo że Wietnam nie jest najczęściej wybieranym krajem przez Polaków, a podróże najczęściej kończą się wakacyjnymi wyjazdami, nawet tam można znaleźć polskie ślady.

Polonia Sajgońska

W mieście Ho Chi Minh działa stowarzyszenie o nazwie „Polonia Sajgońska”, które powstało ono w 2013 roku. Sajgon nie został wybrany bez powodu, jest to miejsce, gdzie znajduje się największe skupisko Polaków w Wietnamie, zamieszkuje je około 100 Polaków z rodzinami. Większość z nich postanowiła osiedlić się w tym miejscu na stałe, inni z kolei przyjechali na międzynarodowe, długie kontrakty z pracy. Dodatkowo Sajgon odwiedzany jest przez około 1000 Polaków miesięcznie.

Stowarzyszenie integrowaniem wietnamskiej polonii, tworzeniem miejsca i przestrzeni do wspólnych spotkań zajmuje się promocją i rozpowszechnianiem kultury polskiej. Organizuje różnego rodzaju spotkanie, wyjścia czy wyjazdy integracyjne. Co tydzień organizowane są spotkania, a kilka razy do roku, z okazji ważnych polskich świąt jak Śiwto Niepodległości czy Dzień Konstytucji organizowane są imprezy narodowe. Stowarzyszenie współpracuje z Ambasadą w Hanoi oraz Polsko-wietnamskim stowarzyszeniem przyjaźni.

Stefan Kubiak

Stefan Kubiak był urodzonym w Łodzi w 1923 roku żołnierzem walczącym w I wojnie Indochińskiej, brał także niewielki udział w wojnie wietnamsko-amerykańskiej. Posługiwał się pseudonimem „Matematyk, pełnił funkcję kapitana Việt Minh, czyli jednostki utworzonej przez wietnamskie stronnictwa niepodległościowe walczące o uniezależnienie Wietnamu od Francji.

Stefan Kubiak został wcielony podczas II wojny światowej to francuskiej armii, a następnie wysłany do Wietnamu będącego francuską kolonią, gdzie zdezerterował i przyłączył się do Việt Minh. Ze względu na swoje niesamowite zdolności matematyczne i wyczucie sprzętu był odpowiedzialny za jego naprawę i uczenie obsługi. Podobno dzięki niemu udało się zdobyć bunkier francuski dzięki podstępowi, w którym użył francuskiego munduru.

Za swoje zasługi zostało mu nadane wietnamskie nazwisko Hồ Chí, które uzyskał od samego Hồ Chí Minha, w ramach podziękowania za walkę narodowowyzwoleńczą.

Zmarł z powodu ciężkich ran i malarii w 1963 roku, został pochowany w Wietnamie na cmentarzu Văn Điển w Hanoi.

Ryszard Kukliński

Ryszard Kukliński był pułkownikiem ludowego Wojska Polskiego, pełnił funkcję zastępcy szefa Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, od 1970 pracował jako agent wywiadu amerykańskiej CIA, przed wprowadzeniem stanu wojennego został ewakuowany przez CIA do Berlina Zachodniego, przez co został uznany za zdrajcę i skazany na karę śmierci, jednak został zrehabilitowany.

Przez dwa lata (1967–1968) pełnił służbę w Międzynarodowej Komisji Kontroli i Nadzoru Układów Genewskich w Wietnamie, gdzie został kierownikiem i jego głównym zadaniem było zbieranie danych o wojskach biorących udział w konflikcie wietnamskim. Brał udział także w śledztwie dotyczącym ofensywy Tết (jedno z najważniejszych wydarzeń podczas wojny wietnamskiej) i związanych z nim zbrodniach na ludności cywilnej dokonanych przez Armię Wietnamu i partyzantów walczących o wolność kraju.

Kazimierz Kwiatkowski

Kazimierz Kwiatkowski to urodzony w 1944 roku polski architekt oraz konserwator zabytków. W Wietnamie był znany pod pseudonimem Kazik lub Znachor. Pod koniec lat 70 został kierownikiem polsko-wietnamskiej misji konserwacji zabytków i z tego powodu wyjechał do Azji. W Wietnamie kierował pracami konserwatorskimi od 1981 roku aż do swojej śmieci w 1997 roku.

Po wielu latach wojny, Wietnam bardzo ucierpiał i UNSECO poszukiwało pomocy w ratowaniu zabytków. Kazimierz Kwiatkowski był pierwszym zagranicznym architektem w Wietnamie zaraz po wojnie. Przez kilka pierwszych miesięcy wraz z niewielką liczbą wietnamskich pomocników pracowali nad dokumentacją dotyczącą zrujnowanych świątyń w Mỹ Sơn, dzięki ich pracy udało się uratować 20 wież, a kilka lat później otwarto muzeum czamskie. Był także kierownikiem wielu prac nad innymi czamskimi świątyniami. 1982 roku przebywając w Hội An udało mu się przekonać władze miasta, aby nie niszczyły starych kamienic, chcieli postawić tam nowe osiedle. Swoje kolejne prace podjął w latach 90 w Zakazanym Mieście w Huế, które rekonstruował po ogromnych zniszczeniach wyrządzonych przez naloty bombowe. Miasto to w dużej mierze dzięki niemu zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, podobnie jak stara część miasta Hoi An oraz Mỹ Sơn.

Zmarł w 1997 roku na zawał serca w Cesarskim Mieście. Dzięki swoim zasługom, Hue uroczyście go pożegnało, stawiając jego sarkofag w Zakazanym Mieście, jednak pochowany został w Lublinie. Jest to jeden z nielicznych obcokrajowców, którzy doczekali się swojego pomnika w Wietnamie. Jego imienne tablice znajdują się w Zakazanym Mieście w Huế oraz w sanktuarium religijnym Czamów w Mỹ Sơn, a jego pomnik został odsłonięty w 2007 roku w Hội An, znajduje się on w „Parku Kazika”.

Wakacje w Wietnamie – najlepiej odwiedzić

Czy to wystarczy, żeby nakłonić was na wizytę w Azji? Co innego przeczytać, a co innego zobaczyć. Zapraszamy więc na wakacje do Wietnamu.

More Reading

Post navigation